Z mojego pierwszego wyjazdu z eTwinning wróciłam właśnie z takimi słowami: język edukacji jest taki uniwersalny! Ponad granicami, podziałami, nie zważa na różnice kulturowe czy odległości mierzone w tysiącach kilometrów…
Z mojego pierwszego wyjazdu z eTwinning wróciłam właśnie z takimi słowami: język edukacji jest taki uniwersalny! Ponad granicami, podziałami, nie zważa na różnice kulturowe czy odległości mierzone w tysiącach kilometrów…
W dniach 21-23 października 2024 roku miałam wspaniałą możliwość uczestniczyć w swoim pierwszym szkoleniu z eTwinning, które odbyło się w Reggio di Calabria i dotyczyło edukacji outdoorowej. Opieka ambasadorów z ramienia eTwinning nad „nowymi” osobami zaczynającymi swoją przygodę z międzynarodową organizacją była niezwykła. Szkolenie, połączone z warsztatami outdoorowymi w gronie nauczycieli z Polski i Włoch, odbywało się w szkole Cassiodoro don Bosco w Pellaro. Pani dyrektor Eva Rafaella Nicolo z pasją opowiadała o swoich doświadczeniach i nowych kierunkach w edukacji, oprowadziła nas po szkole, w której odbywały się zwyczajne lekcje. Kolejne wystąpienia poszczególnych prelegentów przeplatane były zajęciami na terenie wokół szkoły z zakresu team building. Wszyscy bawili się doskonale! Kolejne dni to wprowadzenie w proces zakładania projektu krok po kroku. I najważniejsze, praca w małych międzynarodowych grupach oraz tworzenie własnych projektów. Wprost namacalna była twórcza atmosfera; pomysły pojawiały się jeden za drugim. Jedność w myśleniu, tworzeniu nowej jakości w edukacji, kreowaniu czegoś nowego i ciekawego dla tych najważniejszych osób - dla dzieci, to wszystko było naturalne i aż zadziwiające nas wszystkich. Chwytaliśmy wzajemnie swoje myśli w locie i spisywaliśmy tworząc wspólny polsko- włoski projekt. Mieliśmy okazję porozmawiać również o realiach pracy nauczycielskiej w naszych krajach i szkołach. Mimo, między innymi, systemowych różnic ta codzienna, nauczycielska praca przebiega bardzo podobnie.
Mieliśmy okazję zwiedzić również centrum miasta Reggio di Calabria oraz Muzeum Narodowe, gdzie znajdują się między innymi pięknie zachowane rzeźby z brązu przedstawiające wojowników, datowane na V wiek p.n.e, a odkryte całkiem niedawno …przypadkiem w 1972 roku.
Ten wyjazd po raz kolejny pokazał mi, że w języku edukacji można porozumieć się niezależnie od narodowości, różnic językowych czy kulturowych. Tam, gdzie spotyka się ludzi pełnych pasji, którym chce się działać, a nie siedzieć i narzekać, tam musi powstać coś dobrego!
Po prostu.